Udało się,
uszyłam! Oto nowe pokrowce na siedziska krzeseł w kuchni. Wcześniej
prezentowałam ręczniczki kuchenne zakupione w ikea a teraz już gotowe dzieło.
Pokrowce są na gumkę, można szybko zdjąć i wyprać. Wcześniej musiałam odkręcać
(4 śruby) siedzenie aby zdjąć pokrowiec z siedziska. A teraz łatwo i jak ładnie
się zrobiło.
Z pozostałej tasiemki w śliczne róże, powstały opaski na rzepy do związania zasłon w kuchni.
Na koniec
chciałam się jeszcze pochwalić jedną zdobyczą. Pamiętacie mój igielnik do
maszyny, pisałam że szukam odpowiedniej gumki. Dokładnie nie chciałam aby to
była " gumka do majtek". Znalazłam, kolor idealny a do wyboru była
cała gama kolorystyczna.
Przyznam
szczerze, nie wiedziałam, że takie gumki są
w pasmanterii. Najgorzej, że ta pasmanteria jest 100km od Wrocławia w
moim rodzinnym mieście, gdzie odwiedzam rodziców. Dziewczyny
jak znacie we Wrocławiu fajną i niedrogą pasmanterie to czekam na info.
Urocze!!! Takie słodziutkie kolory! Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuń