Dziś obiecane już dawno zdjęcia serduszek. Postanowiłam potrenować ich szycie i tak powstało kilka wersji. Największą sztuką dla mnie jest wszycie prosto wstążki do zawieszki, mimo przypinania i przyszywania zawsze gdzieś mi się przesunie i nie jest tak jakbym chciała czyli perfekcyjnie co mnie mocno doprowadza do szału. Dlatego też niektóre tasiemki zostały przyszyte już po uszyciu serduszka.
I misie które powstały ostatnio.
Pozdrawiam :)
Gosiu, urocze są Twoje prace :) Miśki cudne :)
OdpowiedzUsuńMoje serca zawsze krzywe :/
Pozdrawiam ciepło :)
Serduszka piękne a ja mam dla Ciebie wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTen misio jest prze słodziutki. Slicznie u Ciebie i przytulnie to przytulę się tu na dłuższy czas:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, proszę się rozgościć :)
Usuńzapraszam po wyróżnienie za "dobrze wykonaną robotę" :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń