To było wyzwanie! Lalka została zamówiona na prezent gwiazdkowy. Kupiłam trochę czarnych dodatków, w tym śliczną czaszkę z serduszkami i po obejrzeniu lalek Monster High w internecie zabrałam się do pracy. Dziś już wiem, że lalka bardzo się spodobała, jedynie brak ust wywołał zdziwienie ale właściciela szybko poradziła sobie domalowując je pisakiem :)))
Super. Moja córa, też mnie prosi o potworka i chcąc czy nie, mimo wielkich obaw, chyba będę musiała się zmierzyć z wyzwaniem. Twoja jest świetna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No to do dzieła i czekam na relacje foto.
UsuńWow takiej Tildy jeszcze nie widziałam. Z zadania wywiązałaś się z na medal. Jest ŚWIETNA :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńWyzwanie zakończone sukcesem :) Tilda jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńHehe, no proszę, uwielbiam wszelkie przeróbki różnych bajek na własny styl. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super! właśnie też uszyję z tej formy bez szwu biegnącego przez środek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu cuda tworzysz z, pozostanę tu na dłużej , zapraszam tez do siebie:)
OdpowiedzUsuńAle czadowa lala!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
Czaszka na kurteczce - super!
Pozdrawiam cieplutko:))
ekstra !
OdpowiedzUsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuńCzad!
OdpowiedzUsuńCzadowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńMega
OdpowiedzUsuńSuper! Wysyłam pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńsuper - bardzo ładnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyciągające miejsce oraz wspaniale czyta się twoje teksty :) Oczekuję na kolejne oraz zapraszam do siebie na moją stronke on-line - zapewne jeszcze nie raz tutaj wpadne przeczytać twoje wpisy ;-)
OdpowiedzUsuń