Pierwszy wpis w nowym roku :)))
Nadrabiam zaległości blogowe, w miedzy czasie trochę szyłam ale czasu ciągle mało aby zrobić ładne zdjęcia jak wraca się do domu o godzinie 17:30, do tego okres przeziębieniowo-grypowy :)) co znają wszystkie mamy przedszkolaków.
Dziś zdjęcia jeszcze w klimacie świątecznym ale również zimowym.
U nas śnieg niestety się nie lepi, więc zdjęcia z bałwanami może trochę wynagrodzą brak bałwanów za oknami :)))
20 stycznia minął rok od pierwszego wpisu na moim blogu z tej okazji i również aby wynagrodzić wszystkim zaglądającym tą długą przerwę szykuję niespodziankę ale o tym w kolejnych wpisach i na FB.
Zapraszam.
Świetne stadko bałwanków;)
OdpowiedzUsuńBałwanki śliczne, ale mi najbardziej i tak spodobały się serduszka z ostatniego zdjęcia. Niby zimowe, ale w kolorach soczystej wiosny! Cudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne bałwanki, takie na czasie:)
OdpowiedzUsuńCudowne są te Twoje bałwanki.
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetnie połączyłaś kolory! A bałwanki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńChoć mam już dość zimy :( i wszystkiego czego dotyczy, to i tak Twoje bałwanki są cudne i poprawiają mi humor :)
OdpowiedzUsuńcudne serduszka - od razu cieplej się robi na sercu ;)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńWpadłam tu przypadkiem i... przeczytałam i obejrzałam z zachwytem całego bloga! Wspaniałe pomysły, śliczne zdjęcia no i wszystkie rzeczy przepiękne! Będę tu zaglądać regularnie :)
pozdrawiam serdecznie i gratuluję!
śliczne bałwanki!
OdpowiedzUsuń