środa, 28 marca 2012

Biedroneczka

                    Biedroneczka powstała wczoraj po spacerze, w tempie ekspresowym. Mój prawie dwuletni synek Tomek wrócił smutny do domy, bo zgubił biedroneczkę, którą znalazł i wiózł w wózku. ( Sam ją wyrzucił ale jeszcze dużo nie rozumie). Była rozpacz " gdzie jest moja biedronka". I tu mama stanęła na wysokości zadania. Najpierw przeczytała bajkę "Do biedronki przyszedł żuk..."( moja ulubiona :)), potem narysowała biedroneczkę, a na końcu szybciutko uszyła :)
I oto moje dzieło


2 komentarze:

  1. Do biedronki przyszedł żuk,
    W okieneczko puk puk puk (...)

    Śliczna biedroneczka ;-)

    OdpowiedzUsuń