Dziś prezentuję poduszki, które powstały już jakiś czas temu, gdyż obecnie mój dom opanowała choroba. Sił do szycia mało, chociaż w głowie dużo projektów.
Dwie poduszki do salonu :), który nie jest w pastelowych kolorach ani w bieli, choć o tym marzę. Podusie wprowadzają ożywienie i mają inny kształt niż standardowe bo są podłużne. Zapinane na zamek - nie najlepiej mi to wyszło ale teraz już wiem jak się wszywa zamek kryty, bo na pewno nie tak jak na zdjęciu.
Materiał oczywiście Ikea :)
A na koniec podusia Tomka, taka do drzemki lub jak leży i pije mleczko w salonie. Materiał w sowy oczywiście też z Ikea - gotowy kupon 3 metry. Jest prześliczny, zakochałam się w tych sówkach i dla siebie też planuję uszyć taką do spania :)))
Śliczne poduszki! Materiały z Ikei są naprawdę ładne i niedrogie. Ja też z nich korzystam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne poduszki.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje poduchy:) Zawsze oglądam sobie materiały z ikei ale na tym się u mnie kończy. Bo nieste
OdpowiedzUsuńach pospieszyłam się i urwało mi komentarz;p Bo niestety nie mogę wszystkiego mieć - a chciałabym!
UsuńŚliczne podusie:)
OdpowiedzUsuńNiestety, u nie ma tego sklepu...Podobno mają budować, ale to już trwa parę lat tak w zawieszeniu...
A ja mam do tego sklepu 10 minut na czym cierpi budżet rodzinny. Za to we Wrocławiu nie ma żadnego innego sklepu :( z ładnymi bawełnami, zostaje tylko internet, chociaż może i dobrze bo tego już budżet by nie wytrzymał a tak to jestem ostrożna z zakupami w internecie :)
UsuńPozdrawiam :)
Taką podłużną chyba sobie też zmajstruje :)) Jesli można się zainspirować :)) Co do ikei to zazdroszczę i zachwycam się przeglądając katalogi... A do najbliższej mam jakies 300km spokojnie. Podusia w sówki też sliczna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie motywy w sowy :D sama mam poduszeczkę właśnie w sowę bo jest niesamowita ;)
OdpowiedzUsuń